Co z moją wierzytelnością w czasie epidemii koronawirusa?

Wystąpienie epidemii koronawirusa wpływa na każdą dziedzinę, m.in. na rynek gospodarczy, ekonomiczny, jak również i na rynek prawny. Nasuwają się również pytania, czy w czasie epidemii można dochodzić swoich wierzytelności, czy bieg przedawnienia roszczeń został zawieszony, czy w momencie ogłoszenia stanu epidemii w Polsce nadal można wnieść powództwo do Sądu? Odpowiedzi na powyższe pytania znajdują się w niniejszym artykule.

Przedawnienie roszczeń oraz pojęcie siły wyższej

Przepisy odnoszące się do tematu przedawnienia roszczeń są uregulowane w Kodeksie cywilnym (art. 117 i nast. K.c.). W omawianym kontekście przedawnienie należy rozumieć jako czas po upływie którego dochodzenie roszczenia jest de facto nie możliwe z uwagi na obecne kompetencje Sądów w kwestii weryfikacji statusu sprawy właśnie pod kątem przedawnienia dochodzonych roszczeń. Należy wyraźnie wskazać, że panująca sytuacja epidemiologiczna nie jest okolicznością, która powoduje zawieszenie biegu terminu przedawnienia. Reasumując, jeśli przysługuje nam wierzytelność/roszczenie, którego chcemy (lub z uwagi na postawę strony przeciwnej – musimy) dochodzić w Sądzie, winniśmy zainicjować – nawet teraz – stosowne postępowanie.

 

Dochodzenie wierzytelności a zagrożenie epidemią

Konsekwencją wprowadzenia stanu epidemiologicznego jest ograniczenie pracy Sądów, m.in. poprzez wstrzymanie osobistego przyjmowania interesantów. Z pewnością działanie pełnomocników procesowych, czy samych stron jest utrudnione, ale nie można stwierdzić, że jest niemożliwe do zrealizowania. Pozew do Sądu można bowiem złożyć choćby drogą pocztową, co znajduje potwierdzenie w treści art. 165 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego, że oddanie pisma procesowego w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe lub w placówce pocztowej operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu. Należy zatem jednoznacznie uznać, iż zmiana trybu pracy biur podawczych w Sądach nie ma wpływu na faktyczną możliwość dochodzenia swoich wierzytelności na drodze sądowej.

 


 

prawnik Magdalena Figiel

prawnik Magdalena Figiel