Podział majątku wspólnego małżonków obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką

Kwestie związane z podziałem majątku wspólnego po rozwodzie niejednokrotnie budzą wiele wątpliwości i pytań.

Należy wyjść od tego, że w sprawach o podział majątku wspólnego małżonków po ustaniu ustawowej wspólności majątkowej, co dotyczy także innych spraw działowych przedmiotem podziału są tylko aktywa, a wśród nich przede wszystkim prawo własności (współwłasności) rzeczy, użytkowanie wieczyste i prawa rzeczowe ograniczone, a także wierzytelności i inne roszczenia. Podział nie obejmuje natomiast długów, co oznacza, że sąd w zasadzie nie ustala ich istnienia i wysokości (wartości), a w konsekwencji nie orzeka o ich spłacie. Związane jest to przede wszystkim z ochroną wierzycieli, uznając, że przerzucenie długu na jednego z małżonków mogłoby doprowadzić do pokrzywdzenia wierzycieli, w związku z mniejszą możliwością ich zaspokojenia.

 

Co zatem w sytuacji, gdy nieruchomość wchodząca w skład majątku wspólnego i mająca ulec podziałowi jest obciążona hipoteką na zabezpieczenie kredytu, który został zaciągnięty przez obydwoje małżonków?

 

Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2019 r.[1] w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd – przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków – ustala jej wartość, jeżeli nie przemawiają przeciwko temu ważne względy, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego.

W uzasadnieniu powyższej uchwały wskazano, że „wartość obciążenia hipotecznego co do zasady nie wpływa na wartość nieruchomości wspólnej przydzielonej w wyniku podziału jednemu z małżonków. Należy podkreślić, że obowiązek spłaty wspólnego zobowiązania przez małżonka, który otrzymał nieruchomość, nie jest większy niż obowiązek solidarny drugiego małżonka, wierzyciel zaś – osoba trzecia – nie ma obowiązku dochodzenia wierzytelności przede wszystkim od małżonka – właściciela nieruchomości, jak też nie ma obowiązku wykorzystania zabezpieczenia ani w ogóle dochodzenia należności. Działa w pełni autonomicznie i jego decyzje w żadnym stopniu nie zależą wprost od sposobu podziału między małżonkami, zatem teza, że to przede wszystkim małżonek – właściciel nieruchomości powinien spłacić dług osobisty zabezpieczony hipoteką, co niejako apriorycznie wpływa na wartość nieruchomości, nie ma prawnych podstaw.”

 

Mimo tak kategorycznego stwierdzenia, w dalszej części uzasadnienia Sąd Najwyższy dopuszcza odstąpienie od tej zasady i uznaje możliwość uwzględnienia obciążenia hipotecznego poprzez chociażby odliczenie wartości hipoteki. Może to nastąpić w szczególnych przypadkach np. gdy wymaga tego szczególna sytuacja majątkowa lub osobista jednego z byłych współmałżonków lub istnieje duża dysproporcja pomiędzy wartością obciążenia a wartością nieruchomości.

 

Natomiast małżonek, który po uprawomocnieniu się postanowienia o podziale majątku wspólnego wykonał zobowiązanie zabezpieczone hipoteką ustanowioną na wspólnej nieruchomości, może dochodzić od drugiego małżonka zwrotu obciążającej go z tego tytułu części.

 


r.pr. Marta Biernacka

r.pr. Marta Biernacka

[1] Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2019 r., sygn. akt III CZP 21/18.